Post pod postem, wybaczcie, czuje się narratorem serwera, chcąc być jak zawsze obiektywny.
Fuzje, fuzje, fuzje, mega chaotyczne u moich przeciwników, a gram na tym serwerze u Smerfów. Z jednej strony się ciesze,że jest taki zgiełk, ale z drugiej nie. Dlaczego, bo szkoda mi świeżej krwi, graczy, którzy cos próbują ogarniać, ale jednak nie wychodzi.
Doceniam tą świeża krew, jestem wielbicielem kaszanki, dlatego jeżeli czujecie się zniesmaczeni, zapraszam na PW, jesienią może być ciekawiej....
Co do konca serwera....Nie potrzeba Jaskowskiego czy jak mu tam. Co powtórzyłem wcześniej fuzja lub wojna, moze jednak będzie ciekawie?
Pozdrawiam, Was wszytkach, H89
Sił mi brak, żeby szczerze powiedzieć:
„Tę wojnę wygra tylko jeden”.
Sił mi brak i już nie chcę nic wiedzieć,
Mam mętlik w moje...małej głowie..."