Niestety ale troszkę się znam ...
Nie ma antywirusa nie obciążającego kompa - bo jak nie obciąża to nie jest skuteczny (to tylko moja opinia).
Antywirusa nie używam od 12-13 lat i w tym czasie miałem na kompie 2 razy wirusa. Raz dostał się przez sieć, od kogoś kto miał zainfekowany komp a drugim razem w pracy, któryś z pracowników coś zrobił że wirus się pojawił.
Najlepszym antywirusem jest mózg - mózg człowieka. Jak wiesz czego nie robić, to i wirusa nie załapiesz, a jak klikasz w cokolwiek popadnie to i wirusy się pojawią - i nie ważne jakiego AV będziesz używał. W pracy na jednym kompie mamy Pandę i to dlatego że tam się pastwię nad klientami którzy przynoszą pendrive zawirusowane.
Dziś od rana znowu jest kicha - nie mogę wejść do wioski. Komp był włączony całą noc. Musze zaobserwować, bo może to się dziej jak gra za długo jest zalogowana? To takie przypuszczenie, bo ostatnio raczej hibernowałem na noc, a wczoraj jakoś tak zostawiłem włączony aby muzyczka leciała
PS. Co do bezpłatnych AV. Kiedyś masowo polecano Avasta. Dziś po kilku latach w końcu dotarło do ludzi że to badziewie. Ty polecasz AVG Free. Poczekamy i będzie to samo co z Avastem. Kwestia czasu. Nie ma dobrego i skutecznego bezpłatnego antywirusa. Nawet jak skanuję kompy klientom, to używam 2 AV, bo zawsze drugi coś wyłapie co pierwszy przeoczył