DeletedUser
Guest
Jest to tak irytujące, że jestem zdecydowany zgłosić to jako błąd. Wielki, uciążliwy i irytujący - błąd!
Balans surowców nie istnieje. Wszyscy potrzebują żelaza, czasami ktoś drewna. Już nawet ich nie sprzedaje kiedy mam za dużo, bo wiadomo, że i tak się skończą szybciej niż glina. Czy autorów jeszcze nie zdziwiło to, że handel opiera się tylko na żelazie? Nikt nie chce gliny, a rzadko drewna.
Że co? To ma być element gry? Gdyby tak było, to żelazo powinno się znajdować w jakiejś oddzielnej kategorii. No nie wiem... np jako surowiec ekskluzywny.
2 rzecz. Wojska wysłane na barbarzyńców, zawsze przynoszą najmniej żelaza. Nie dość, że wszystko go wymaga, to jeszcze nawet z wiosek barbarzyńskich nie idzie go zrabować, już nie mówię więcej, ale chociaż tyle samo co pozostałych surowców. Tego już nawet przehandlować nie można, bo mało kto takie oferty przyjmuje.
Proponuje, albo zmienić ilość surowców potrzebnych do budowy i rekrutacji. Albo zmienić ilość wydobywanego surowca na poziom kopalni. Kolejność wiadoma - więcej żelaza, mniej drewna, najmniej gliny.
Balans surowców nie istnieje. Wszyscy potrzebują żelaza, czasami ktoś drewna. Już nawet ich nie sprzedaje kiedy mam za dużo, bo wiadomo, że i tak się skończą szybciej niż glina. Czy autorów jeszcze nie zdziwiło to, że handel opiera się tylko na żelazie? Nikt nie chce gliny, a rzadko drewna.
Że co? To ma być element gry? Gdyby tak było, to żelazo powinno się znajdować w jakiejś oddzielnej kategorii. No nie wiem... np jako surowiec ekskluzywny.
2 rzecz. Wojska wysłane na barbarzyńców, zawsze przynoszą najmniej żelaza. Nie dość, że wszystko go wymaga, to jeszcze nawet z wiosek barbarzyńskich nie idzie go zrabować, już nie mówię więcej, ale chociaż tyle samo co pozostałych surowców. Tego już nawet przehandlować nie można, bo mało kto takie oferty przyjmuje.
Proponuje, albo zmienić ilość surowców potrzebnych do budowy i rekrutacji. Albo zmienić ilość wydobywanego surowca na poziom kopalni. Kolejność wiadoma - więcej żelaza, mniej drewna, najmniej gliny.