Pomysł ciekawy, przynajmniej gra by wymagała większej współpracy i lepszego zgrania wśród współplemieńców, jeśli ludzie chcieliby wbić na wrogą prowincję (w końcu rycek jest tylko 1). Teraz wystarczy puścić grubych na barbarkę, zabunkrować w kilka h i taka wiocha jest nie do ruszenia. Prawda, wszyscy tak robią od zarania dziejów, ale nie znaczy że to jest pozytywny aspekt
Na siłę można by takie działanie nazwać strategią, ale nie oszukujmy się, nie wymaga ona specjalnie wysiłku, ani pomyślunku, przez co gra jest mniej ciekawa niż mogłaby być.
Kwestia jeszcze tylko co z wiochami co się stały barbarkami po resecie, bo trochę nie fair by było jak ktoś rozwala gracza, ten się resetuje i nie można przejmować jego wiosek. Można by wtedy wprowadzić albo czasowy limit na przejęcie tych wiosek (np tyg. od resetu) albo prawo do przejęcie tych wiosek mają tylko ci gracze co atakowali gracza przed resetem - takie tylko propozycje do przemyślenia, niekoniecznie dobre
PS Temat powinien być raczej w dziale Pomysły i sugestie, bo tu nie wiem czy coś z tym zrobią (tam w sumie też nie wiem czy coś zrobią ale jest większa szansa
)