Może nie do końca zostało to wyjaśnione.
Sytuacja ma się tak, że początkowo na serwerze była koalicja trzech niby "znaczących" plemiona przeciwko SHN. Wataha - Vandal Squad - Gryfici. Jednak Vandale na tym świecie to podróbka założona przez jakiegoś lolka, który próbował podrobić V&S z Leeds Castle (może wcześniej nie wiem, ja tam ich spotkałem).
Kiedy nowi gracze, niczego nieświadomi, dowiedzieli się o fałszerstwie Calvina, ostatnią deską ratunku przed rozpadem była fuzja z Gryfitami.
Później w Gryfitach, którzy się przechrzcili na Ramię w Ramię zapanował chaos i nieład w organizacji. Część graczy przeszła do nas (WATAHA). Jak się okazało, w tym samym czasie Zwiechu i spółka nie próżnowali tylko zorganizowali sobie SuperKoalicję przeciwko nam. Podajże 7 plemion, nie pamiętam i średnio mnie to interesuje.
W pewnym momencie byliśmy sami na resztę (tylko i wyłącznie, na własne życzenie).
Całe szczęście na serwerze powstało kilka nowych plemion, które postanowiły urozmaicić rozrywkę i wspierają nas w wojnie przeciwko naszym wrogom.
Chwała Wam za to chłopaki i dziewczyny bo inaczej serwer pewnie zamknął by się za miesiąc, gdybyśmy zostali sami.
Na temat Rozrabiaków się nie wypowiadam, bo z Milkim miałem dobry kontakt, chociaż nie powiem wypowiedzenie wojny o 00:00 i to 12 godzin przed ustalonym terminem to sprytna zagrywka. Problemem okazał się fakt, że gramy na zastępstwach, a akurat mieliśmy naradę na discordzie i mieliście "a kuku" z naszej strony. (Wojna została wypowiedziana pod pretekstem przejęcia wioski 400 pkt w teoretycznie wspólnej prowincji - 15 naszych wiosek, 1 wioska Rozrabiaków). No, ale trudno nic na to się nie poradzi. Mam nadzieję, że będzie to niczego sobie serwer.
Podsumowując:
Koalicja A -> WATAHA, Czarne Chmury, Unia Wintera, Ludzie Południa
Koalicja B -> Shiningami, Dywizjon 303, Sekcja, Rozrabiaki, Nameless Warriors