Witam. Piszę z taką sytuacją: jak zapatruje sie na to administracja gry oraz weterani i gracze innych światów. Na Alhambrze stały sie rzeczy karygodne i dla mnie niespotykane wcześniej podczas 8 lat gry w TW 1 oraz w TW 2. Otóż bardzo duża grupa topki świata dogadała przed startem świata plan aby wygrać go nieuczciwie. Mianowicie porozdzielali sie oni między plemionami, które ze sobą walczyły aby potem nagle zrobić wielką fuzję niby z powodu laggów. Jak ta fuzja wyglądała? Cała top świata przeszła do jednego plemienia nie bacząc na wszystko i powiedziała, że zjedzie cała reszte świata, zostawiając tonę graczy na pastwę losu. Powodem miałobyć niby szybkie zakończenie świata z powodu laggów (ale przeciez na innych są takie same).
I teraz tak, ze strony regulaminu gry wszystko jest dozwolone jednakże niech każdy sie zastanowi z graczy, jakby się czuł w takiej sytuacji? Nie mówie tylko o nowszych graczach ale też o tych, którzy stracili zęby na tej grze ale maja o tyle honoru, że na 2 miesięcznym świecie nie odwalają takich dzikich akcji. Kiedyś wojny sie wygrywało walcząc i z honorem a nie robiąc dzikie roszady i zamieszanie na świecie. Najwiecej na tym traci Inno Games tak naprawde bo jesli odpala świat co kosztuje pieniądze ale po miesiącu gra na nim juz 200 osób bo przez takie akcje potencjalna osoba, która chciala sobie pograć normalnie od razu od chodzi i pozostałe tysiące to sa tylko puste konta z zastępstwami rozbierane przez tą topke. Dla mnie jest to tak jak powiedziałem, nie do pomyślenia w jaki sposob ludzie probuja teraz wygrywać swiaty i potem sie szczycić, że są najlepsi.
Plemie, w którym jestem jako jedyne nie brało udziału a takich akcjach, roszadach, zmianach stron na końcu wielkiej fuzji, żeby zakończyć jak najszybciej świat poprzez zamieszanie. Ja wiem, że w prawdziwym życiu ludzie obsmaruja sie nawet gównem, żeby coś udowodnić, ale dla mnie to chore i odbiera tysiącom normalnych graczy chęć do gry. Zwykłe kolesiostwo i matactwo.
Co o tym sądzą inni gracze ? Ciekawi mnie wasza opinia
Dla tych co napiszą, ze mam bol dupy: ja i moi ludzie dostaliśmy też zaproszenia i 20 slotów na wygranie świata ale wolimy zostać zjechani i nawet przegrać niż wziać udział w czyms takim. Wszyscy odmówilismy.
Czop poważnie jedynym?
O VME chyba zapomniałeś?
To odświeżę pamięć
To poniżej to odezwa do plemienia wystosowana przeze mnie
.Ava. napisał:.Ava. napisał:Witaj plemię.
Jak wiecie dużo podczas tego tygodnia się zmieniło. Miałam z tym poczekać na naszego założyciela ale niestety z przyczyn mi nieznanych na razie nie może wejść na grę. Tak więc jestem zmuszona napisać ja.
W związku z tym, że wcześniejsza fuzja koalicji powiodła się tylko w połowie ( tylko 2 plemiona do nas przeszły) nastąpiły pewne zawirowania dyplomatyczne. Malibu zrobiło własną fuzję i się tym samym wzmocniło. Również poprzyjmowali różnych graczy tym samym plasując się na 1 miejscu. Zaproponowali Nam i innym plemionom fuzję. Od nas miałoby przejść 50 osób aktywnych. Dla jednych to wspaniała opcja szybkiego i łatwego zwycięstwa. Poniżej przedstawiam ta propozycję.
Fizyczny napisał:
Powiem o co chodzi. Dostaliśmy propozycję od Piosenek i Tańców, abyśmy się połączyli i walczyli z całym światem. Część jest za, część przeciw u mnie w plemieniu. Udało mi się Tańce i Piosenki przekonać, że na wolne miejsca. tj. 50, które zostaną po ich dołączeniu możemy przyjąć Waszych aktywnych graczy. Z tego co z nimi rozmawiam (Waszymi ludźmi), to u Was gra aktywnie może 20 osób, więc 50 to na prawdę dużo
Chcemy jak najszybciej zamknąć ten serwer. Powiem, krótko mam dwa miesiące gry tutaj jeszcze i muszę skończyć. Nasze trio w jednym plemieniu i wojna z całym światem no i zamknięcie serwera. Sam byłem początkowo sceptycznie nastawiony do tego pomysłu, ale czas mnie goni, a poza tym trzeba kierować się ideą racjonalizmu w dzisiejszych czasach i sami nie mamy szans walczyć z Legionem, Dark Fury, ZPT. Proszę o jak najszybszą odpowiedź, dzisiaj do 20:00 muszę napisać moim ludziom i ZPT jaka jest Wasza decyzja.
Oczywiście macie radę, a ludzie z ZPT nie dostają, rzadnych uprawnień, w przypadku gdy zaczną coś odpierdzielać sami wiecie co zrobię - wywalę ich, ale rozmawiałem wczoraj 3 godziny na discordzie z nimi i uważam, że można im zaufać w tym przypadku.
Po rozmowie z Fizycznym na discordzie obiecałam mu , ze to obgadamy. Jednakże z powodu tego że na chwile obecna nie ma naszej głowy ( założyciela) ta rozmowa jest wstrzymana. Nie mniej jednak dla mnie samej chcę zrobić ankietę ( jednak nie za bardzo się na tym znam więc dam po prostu temat na forum za i przeciw) by się zapoznać z Wasza opinią. Dla mnie samej choć propozycja skończenia szybko serwera jako zwycięzca jest nęcące ale: nie dałoby to satysfakcji z tejże wygranej.
Tu rozmowa z Fizycznym na wątku koalicji.
Fizyczny napisał:
Witam,
mamy dosyć gierek wszystkich i proszenia się o cokolwiek. Zrywamy całą dyplomację i gramy solo. Jeżeli Grande Familia, czyli Wataha z Winterstein ma ochotę sojusz możemy utrzymać.
Michalo1337 gram z Avą na nowym serwerze i mamy (w moim odczuciu) nie najgorszę relację w grze, chociaż nie jest ona jakaś wielka. Po prostu gramy ramię w ramię pisałem o 8:00 do .Avy. i waszej tarczy. Za dużo nie ustaliliśmy, ale propozycję Wam dałem, nie wiem czy to komuś pokazali. Mamy 50 wolnych miejsc w plemieniu. Współpracowaliśmy z kilkoma Waszymi graczami tak więc głupio było by teraz walczyć na wolne miejsca zapraszam ludzi aktywnych. Tyczy się to Wszystkich. Chcemy skończyć ten serwer, który został zepsuty jakieś 6 dni temu przez Valhalę. Możecie im podziękować, my poprostu dbamy o swoich ludzi. Sojusznicy są dla nas Ważni stąd moja propozycja.
Gram w otwarte karty, dlatego napisałem, zanim się połączyliśmy z |ZTP|, no ale... tak pozostawię to bez komentarza.
.Ava. napisał:
Fizyczny. I reszta. Osobiscie jestem przeciwko fuzji. To pojscie na latwizne. Jednak to moje zdanie i nikomu go nie narzucam. Oraz nie ja decyduje. Lagi na serwerze sa nie tylko tu. Na innych sa rowniez. I nie jest powiedziane ze przegramy ten swiat. Mniejsza ale aktywna grupa sobie poradzi. 300 Spartan przeciwko armii
W przenosni rzecz jasna.
Fizyczny napisał:
Czyli wypowiedzią Avy i Michała mogę dać sobie do zrozumienia, że wasza odpowiedz jest negatywna na moją ofertę ?
Fizyczny napisał:
Więc oficjalnie wychodzimy z koalicji. Okres wypowiedzenia sojuszy - 72h, od teraz. Wojny Wam nie wypowiemy, ale sądzę, że zrobicie to sami. Pozdrawiam.
.Ava. napisał:
Fizyczny napisał:
Czyli wypowiedzią Avy i Michała mogę dać sobie do zrozumienia, że wasza odpowiedz jest negatywna na moją ofertę ?
Nie ja decyduję tylko Robertrobin, założyciel plemienia. Przedstawiłam tylko swoją opinię.
Tak jak pisałam. Dla mnie samej jest to po prostu zbyt łatwe i satysfakcji bym nie miała z wygranej.
Dlatego tez prowadzę rozmowy dyplomatyczne z głowami plemion z top 10 oraz poszczególnymi graczami z innych, mniejszych plemion. Chcę stworzyć jedno silne plemię. I by mieć alternatywę do tej fuzji na którą większość się nie godzi. Ci co zgodni są mogą przechodzić do plemienia ( zapytać osobiście i poprosić o przyłączenie)
To piszę do plemion i graczy. :
Witaj. Jako, że na świecie teraz są zawirowania dyplomatyczne proponuje stworzyć plemię dorównujące sile TOP1 i 2. Ten świat możemy jeszcze wygrać. Nie chcemy iść na łatwiznę i wybrać fuzję z Malibu Team. To droga szybka do zwycięstwa ale...żadnej satysfakcji z tego nie będzie. Co innego jeśli stworzymy 3 potęgę i staniemy do RÓWNEJ WALKI o zwycięstwo serwera. Wówczas jeśli wygramy z całą pewnością będziemy mogli ogłosić że nie poszliśmy za masą tylko stworzyliśmy na nowo historię TW2. Zwycięską historię odwagi i honoru.
Jeśli jestes tego samego zdania to proponuję przyłączenie.
Wiem, że nie tylko przyjaciele to przeczytają ale się z tym nie kryję w żaden sposób. Malibu zrobiło to samo więc i my mamy do tego prawo.
Na tę chwilę postaram się o stosunki neutralne z topowymi plemionami jeśli się da. Jeśli nie to ten kto będzie chciał uniknąć wojny może dołączyć do jednych z tych plemion.
Do końca tygodnia dostaniecie dokładniejsze informacje jak rozmowy się zakończyły. Ankieta nam dużo pomoże. Piszcie prawdę wyjaśniać nie musicie bo wystarczy "za" i "przeciw".
Jednak Ci co zostać zechcą z aktywnych graczy ( jutro część z Was dostanie zaproszona do Akademii więc proszę takie zaproszenia przyjmować) maja chęć wygrać w TYM plemieniu to proponuję: łączcie się i skupiajcie koło sb. W jedności i zgraniu bowiem siła. Mniej nie oznacza słabiej. Kiedyś była Sparta w niej 300 Spartan. Walczyli dzielnie przeciwko milionowej armii. I udało im się pokonać wielu naprawdę wielu wrogów za nim sami dzielnie zginęli. Polecam tak notabene ten film zobaczycie o co mi chodzi
. MY TEŻ MAMY SZANSE POKONAĆ SILNIEJSZYCH I LICZEBNIE I WIOSKOWO GRACZY. Wystarczy do tego współpraca, rozwój i przede wszystkim opanowanie i rozwaga w działaniach. Więc jak atakujecie to nie pół ofami, deffem i bez taranów. To nie popłaca. Zgrywajcie akcje. Jeden przejmuje wioski, drugi atakuje, trzeci chroni ( najlepiej ck i trebkami) pozostałych w zamian dostając wioski.
Podsumowanie.
Robię za chwilę ankiete przeciw lub za fuzja.
Czekamy na Roberta i to co On postanowi.
W tym czasie staram się nam umożliwić alternatywę do fuzji poprzez nakłanianie innych do fuzji z nami i stworzenia 3 potęgi dorównującej top 1 i 2.
Wzmacniać swoje prowincje poprzez zacieśnianie się ( łączenie się do kupy).
Starać się o przynajmniej neutralne stosunki z tymi topowymi plemionami i dać nam chwilę oddechu. STARAJCIE SIĘ MIEĆ KOLEJKI REKRUTACJI NA KILKA DNI NAPRZÓD. Czynne 24/7.
Na koniec jeszcze powtarzam. Nic nie jest przesadzone. Jesli chcecie przechodzic do Malibu to smiało do nich piszcie. Zapewne przyjma. Nie chce posądzenia, że Was nie poinformowaliśmy o mozliwych opcjach. Stad ta masówka.
Wybór pozostawiam Wam. I Robertowi. Jednak niezależnie od wszystkiego ja pozostaję i zrobię co tylko w mojej mocy by zapewnić nam silę i rozwój.
W imieniu tym razem swoim
Ava.
Tak więc nie pisz jeśli nie wiesz
A dodam, że nie jesteśmy jednym z pomniejszych plemion tylko po moich roszadach z mniejszymi plemionami jesteśmy TOP 2
( mając tylko 98 ludzi gdy TOP 1 ma ich 198).
Alhambra to najgorszy serwer pod względem dyplomacji, coś czuję, że ten serwer jednak jeszcze potrwa i niekoniecznie przez to, że wszyscy staną przeciwko MALIBU. Ot co! Chociaż jest troszkę emocji. Wystarczy, że nie było człowieka dwa dni na grze i wróg staje się sojusznikiem.
NAJCIEKAWSZA DYPLOMACJA jaka mi się zdarzyła
Zwroty i akcje jak w telenoweli
Jako dyplomatka bardzo fajnie się bawię
No i sprawdzam swoje możliwości by wywalczyć siłę przeciwko Malibu
